niedziela, 24 maja 2015

Sweterek z włóczki Katia

Z wielkim trudem przychodzi mi pisanie o sobie.
Pogoda paskudna. Ja coraz większa, zwykle po zimie mam ten problem - w tym roku jest to wybitnie "duży " problem. Pewnie związany z wiekiem w który wkroczyłam - co dodatkowo otuchy mi nie dodaje.
W efekcie dziergam kapy na słonia, które wcale mi się nie podobają.
Z wielką zazdrością zaglądam na blogi dziewczyn 50+. Zazdroszczę in umiejętności ubierania się, pisania o tym...
Jestem w trakcie tworzenia sweterka z włóczki tasiemkowej firmy Katia. Wzór v-line zakupiony na ravelry.




sobota, 16 maja 2015

Ciepły zielony sweterek

Świeci pięknie słoneczko więc nie pora teraz na taki gruby sweter, ale świetnie służył całą zimę więc w nagrodę zaczyna karierę medialną ;) a że zielony to na fali wszechobecnej zieleni dostał swoją szansę. Jako że jestem raczej dużą kobietą to moje wyroby są dość monotematyczne.

To krój który najbardziej lubię, w którym najlepiej się czuję :)

Wielką moją miłością jest robienie bezszwowo od góry.

Oto i on:

sobota, 9 maja 2015

Chustowy eksperyment

A oto jeden z pierwszych moich chustowych eksperymentów, bardzo niewprawny, bo to pierwsza w życiu moim chusta. Miesiąc zajęło mi rozgryzienie schematu i nauczenie się jak w ogóle zacząć, ale udało mi się dzięki opisom na blogu u Antoniny i tutaj :)

Zrobione z włóczki Lace Lux.

A przy okazji... Identycznie to samo, tylko sporo taniej - tutaj


Wybaczcie, że moje wpisy są dość nieporadne, ale jestem początkującą blogerką ;)


Poncho chevron - zdjęcia

W końcu wymęczone wspomniane poncho i nawet udało mi się wyprosić zdjęcia :) Uważam taki strój za optymalny dla mnie, bo jak to bywa po zimie, trochę się przybrało ;)



Zdjęcia nie są zbyt dobrej jakości, ale przynajmniej widać na nich wzór chevron, który bardzo lubię, jak już zdążyłam wspomnieć :)