wtorek, 18 listopada 2014

Poncho chevron

Kocham chevron, wzór oczywiście . i dłubię ....
Pomysł rozwija się delikatnie mówiąc . Fotki będą -jak będzie chwila wolna .
I fotograf :)

czwartek, 30 października 2014

Ładne czapeczki

Czapek raczej nie noszę, ale robię w celach terapeutycznych .Jak na zapaloną dziewiarkę przystało, przy
drutach odpoczywam, "resetuję się ", wymyślam proch i różne inne genialne rzeczy .
Czapka jest wytworem idealnym - robi się szybko,bez szczególnego namysłu.Wszystkie są na jedno kopyto -innych nie umiem .
Wszystkie włóczki z aspenyarn.pl
Rico Design Merino Aran
ProLana Gianti
Cascade Yarns -Jewel




wtorek, 7 października 2014

Szal moherowy

Zrobiłam szal, nie noszę ale robię !
Moherowy, a jakże .  Wzór ogólnie dostępny w sieci .Włóczka ta .
Bardzo chciałabym mieć więcej czasu na robótkowanie ,pomysły kłębią się w głowie, a czasu.....brak.
Jakoś nie mam odwagi z tym blogiem .Nie mam odwagi pisać, pokazać siebie ,
Jeszcze się nie poddaję, jeszcze próbuję .Może ...


środa, 1 października 2014

Kolorowy komin

Pierwsza z wielu rozpoczętych......


I pierwsza skończona i nie spruta .Bardzo fajna włóczka-komin jet mięciutki i bardzo przyjemny w dotyku.

środa, 10 września 2014

Prucie wszystkiego

Jak narazie jestem specjalistką od prucia, żadna rzecz nie konczy żywota na grzbiecie .
Wszystkie  wracają do punktu wyjścia -czyli stanu kłębka .
Nie podoba mi się nic co sama zrobię !!!!
Oddam się rozpaczy.

poniedziałek, 8 września 2014

Wątpliwości

Chciałam pokazywać, nawet bardzo .
Ale jakoś trudno mi to przychodzi . Robótkuję właściwie do szuflady,
im bliżej końca robótki jestem,tym mniej mi się podoba.
Głupio pokazywać ....:)
Jeszcze się nie poddam, jeszcze będę próbować... i robótkowo i blogowo

czwartek, 14 sierpnia 2014

Chusta Ksenia

Szalik szalikiem, chustę trzeba .Bardzo silny wewnętrzny przymus czułam...
Nie noszę takich rzeczy, podobają mi się u innych .
Mieć muszę !
Kolejny wieczór, kolejna męka.
Sto razy rzucałam robótką
Sto razy wracałam ....



Chusta Ksenia - wzór znaleziony gdzieś w internecie. 
Włóczka bardzo, bardzo...Stuprocentowa alpaka Lamany .
Mięciutka, niegryząca . Oczka wychodzą równiutkie .O dziwo robótki przybywało szybko,wzór w sumie
bardzo prosty,łatwo poprawić błędy -nawet takiemu beztalenciu jak ja.

Kolorowa chusta

Z wielką zazdrością oglądałam szale, chusty tworzone przez zdolniejsze ode mnie dziewiarki .
No nie umiałam i tyle . Pewnego pięknego dnia ,wieczorem podjęłam decyzję -albo ja albo chociaż szalik,
ażurowy oczywiście ! Męczyłam, cierpiałam i znów męczyłam .
Jest !  Jest !

Mocno niedoskonała, z darowanej włóczki . Ale to egzemplarz "roboczy ".Nosić go nie będę .
Kolory nie moje, styl nie mój, ale mam ,mam .

niedziela, 10 sierpnia 2014

Z wielką tremą ......

Pokażę, to co w bólach wymęczyłam .
Z wielkim entuzjazmem rzuciłam się w robótkowanie .Niestety z braku czasu i ...talentu  efekty są mizerne.
Nie poddam się !
Właśnie takie zwyklaki lubię .

Raglan robiony od góry okazał się moją wielką miłością .Zwyklak zrobiony z podwójnej nitki Lace Lux
Lany Grossa . Kupiona TU.
Z włóczki robi się świetnie .Jest bardzo wydajna , oczka są równiutkie
I bardziej letnio.

                                                          
Włóczka to Felice- Lana Grossa .
Robiony moją ukochaną metodą  -  raglan od góry .
Włóczka , jak to bawełna-troszeczkę się rozwarstwia , ale robi się szybko , wygląda fajnie .
 
Zdjęcia włóczk za zgodą aspenyarn.pl

Początki

Z różnych powodów zdecydowałam o założeniu bloga . Nie wiem co z tego będzie ......
Ale spróbuję :))
Będę zamęczać zaglądającch moimi drutowymi wyrobami, pewnie nie tylko tym .
Moja włóczkowa twórczość jest dosyć nieporadna po wielu latach przerwy , a robiło się wtedy z....
byle czego .Szczytem dokonań były sweterki w paski - z milionem supełków .
Nie było takich włóczek , nie było takich technik , niczego nie było .
Dzisiaj z niezmiennym podziwem podglądam dziergające blogerki , może raczej blogujące dziewiarki .
I ....próbuję , próbuję , pruję i znów próbuję .